• 25.09.2019 15:00

    Artyści z WSA jadą do Wenecji

    Artyści z Wyższej Szkoły Artystycznej jadą do Wenecji.

    58 Biennale Sztuki a dokładnie Pawilon Polski stanie się punktem wyjścia korowodu niezwykłych postaci. Performance artystów Wyższej Szkoły Artystycznej w tak niezwykłym mieście i w tak wyjątkowym miejscu to wielka szansa dla młodych artystów oraz szczególne święto dla Uczelni. Wenecja prezentująca się od wieków jako ośrodek kultury i sztuki, choć aktualnie przytłacza wakacyjnym nadmiarem turystów to jednak cały czas zachwyca. Miasto na wodzie to przede wszystkim karnawał w czasie którego nigdy nie szczędzono środków na piękne barokowe kostiumy i wymyślne maski. W Wenecji teatr i opera doczekały się niebywałego rozmachu, właśnie dlatego wyprowadzenie postaci tworzonych od lat w Wyższej Szkole Artystycznej na ulice tego miasta to marzenie założycieli Uczelni. Dyrektor artystyczna Agata Manowska myślała o tym wielokrotnie, gdy przygotowywała zadania dla pracowni charakteryzacji. Plastyczne wyzwania wielokrotnie odwoływały się do klasycznych weneckich inspiracji. Przepych, bogactwo formy i wyrafinowana artystyczna zmysłowość wciąż pobudza wyobraźnię młodych ludzi. Owa wyobraźnia przypisuje Wenecji szczególną rolę na mapie ich planów i marzeń. Jednak tym razem Pani dyrektor myśląc o planowanej akcji postanowiła zaproponować studentom rezygnacje z klasycznego przepychu i bogactwa koloru. Idea koncepcji artystycznej przyświecająca przy tworzeniu kostiumów i charakteryzacji zakładała skupienie się na jednym kolorze, a raczej jego braku – biel jako punkt wyjścia. Performance gdzie nieograniczoność formy wyrazu spotyka się z ograniczeniem koloru ma też wymiar symboliczny. Pokaz ma skłonić widza do zadania sobie pytania czy panujący nadmiar we wszystkich aspektach życia ma sens, co w życiu wybrać, co tak naprawdę jest ważne? Jak ta koncepcja sprawdzi się w tym mieście na wodzie, zobaczymy niebawem (25 września 2019 r.) Dowiemy się czy jeszcze jakieś działanie artystyczne może zaskoczyć i wprowadzić w zachwyt to bogate miasto karnawału. Sztuki piękne są w Wenecji stale obecne dzięki niezwykłym pałacom, kościołom i galeriom ale również sztuka współczesna znajduje tu swoje miejsce za sprawą artystów prezentujących swoje pomysły na La Biennale di Venezia. Aktualnie eksponowana w Pawilonie Polskim rzeźba “Lot” autorstwa Romana Stańczaka zyskała uznanie międzynarodowych krytyków. Przenicowany samolot zmusza do refleksji i choć świat wywrócony na zewnątrz może wzbudzać niepokój, to sukces polskiej sztuki napawa nadzieją i dumą. Na szczęście również samą sztukę można przenicować wyprowadzając ją z zamkniętych galerii prosto na zatłoczoną ulicę miasta. Uczy nas tego przegoniony przez weneckich strażników miejskich, główny przedstawiciel street artu. Banksy przebrany za przykurzonego ulicznego malarza, rozstawiając na chwilę swój nielegalny kram na via Garibaldi, zdążył zwrócić uwagę na faktyczny problem miasta. Płótna namalowane w klasycznym stylu „realizm pod turystów” przedstawiały ogromny statek wycieczkowy płynący przez Canal Grande. Będąc wolnym anarchistą, tajemniczym artystą, i zabawnym komentatorem świata można działać poza instytucjami, krytykami i komercyjnym rynkiem. Inny rzeźbiarz, happener będący przewodnikiem artystycznym uczelni Paweł Althamer również wskazał studentom Wyższej Szkoły Artystycznej właśnie ten sam kierunek działania. „Sztukę trzeba wyprowadzić do ludzi, pomieszać ją z życiem”. W trakcie prowadzonej przez Agatę Manowską wizji lokalnej Pawilonu Polskiego, Paweł dając dowód swojej determinacji dążącej do uwolnienia potencjałów nieograniczonej kreacji, przeskoczył przez wysokie ogrodzenie zamykające ogrody biennale, aby wskazać wszystkim drogę wyjścia. Poza murami biennale ukazały się drzwi z zaplecza pawilonu – portal dający szanse wymknięcia się tylnym wyjściem z zamkniętej i ograniczonej przestrzeni. Performance artystów Wyższej Szkoły Artystycznej ma być dowodem na to, że wyrzeczenie się (w tym wypadku rezygnacja z koloru oraz wyjście z przestrzeni La Biennale di Venezia ) nie oznacza straty lecz jest jedynie świadomym wyborem.

    Dr Robert Manowski

    prezydent rady WSA

    Wenecja
    Biennale w Wenecji